środa, 27 lutego 2013

Z cyklu MOTYWACJI NIGDY DOŚĆ ♥ motywacja w praktyce :) część 2



# 2 Wytrwale podążaj ścieżką, nie ulegaj małym uciechom

Projekt rozpoczęty w połowie nie zadowoli szefa, nie przyniesie awansu i pochwał. Nie przyniesie satysfakcji. To samo tyczy się innych dziedzin życia. I tu przykłady:

• Idziesz na duże zakupy, mozolnie się przygotowujesz do tego procesu, tworząc listę planując obiady na następny tydzień. Jesteś w sklepie i Twój koszyk jest w połowie pełny i nagle stwierdzasz, że rezygnujesz. Prawda, że bez sensu :) ?

• Zaczynasz biegać, podświadomie wiesz, że bieganie przyczynia się do polepszenia zdrowia, wyrównania ciśnienia, opóźnienia procesów starzenia i daje wiele innych pozytywnych rezultatów. Na początku jest ciężko, biegasz raz, drugi i stwierdzasz, że rezygnujesz, pomimo tego, że wiesz że jest to dobre dla Ciebie.

• Zmieniasz styl życia na zdrowy, określiłeś/-aś swoją ścieżkę, nie jest łatwo, ale wiedząc np. że Twój cholesterol jest podwyższony, czujesz się nie komfortowo w swoim ciele, głęboko pragniesz zmiany. Zaczynasz pić wodę, zaczynasz ćwiczyć, widzisz EFEKTY! Mija miesiąc, drugi, udało Ci się zgubić kilka kilogramów, a teraz waga stoi w miejscu. Zostało jeszcze kilka kg do przebycia, ale zniechęcony/-a stabilizacją wagi rezygnujesz. Wracasz do poprzednich nawyków i waga idzie w górę.

To tylko 3 z wielu przykładów, teraz kilka słów o uciechach:
Czym są? To rzeczy, zdarzenia, które dają nam krótką radość, satysfakcje, ale w efekcie długofalowym są destrukcyjne.

Co nas nie zabije, to wzmocni? Prawda? Nie do końca i tu przykłady:
• Kostka czekolady – zabije? Na pewno nie ale czy wzmocni? Jedna kostka czekolady raz na jakiś czas może to uczynić, ale kostka, 2, 3 kostki, pół czekolady na pewno nie wzmocni, a w efekcie będzie działać destrukcyjnie.

--> Załóżmy, że codziennie jesz 1 kostkę czekolady gorzkiej i jest to ponad Twoje dzienne zapotrzebowanie – w rok przybędzie Ci 1,5 kilograma masy ciała. A teraz pomyśl co się stanie jeśli zjesz więcej? Destrukcyjny efekt, całkowicie nie pożądany! Co innego jeśli zjemy tą kostkę raz na jakiś czas i zostanie ona wliczona w całkowity bilans energetyczny.

• Coca-cola – każdy wie, że ze zdrowiem ma mało wspólnego, ale wiele osób ją piję dla „kopa energetycznego” Otóż początkowo kofeina w niej zawarta może dawać efekty pobudzające, lecz z czasem, aby uzyskać taki efekt, trzeba zwiększyć jej ilość. Zabić nie zabije ale, na pewno nie wzmocni!

• Fast-food – szybko, w zabieganiu pochłaniasz kolejnego cheesburgera lub inny fasfoodowy produkt. Szybko, ale czy zdrowo? Oczywiście nie ma tragedii jeśli zjesz taki produkt raz na miesiąc w rozsądnych ilościach, aczkolwiek żywienie się w taki sposób nie służy Twojemu organizmowi, ale o tym doskonale wiesz :)

=> Dąż do celu pomimo tego, że jest ciężko, REZYGNOWANIE jest nawykiem, warto z nim walczyć. Bądź świadomy/-a do czego dążysz i zastanawiaj się jak to na Ciebie zadziała długofalowo. Jeśli jest to krótkotrwała uciecha i spowoduje destrukcyjne efekty (później) może nie warto jej ulegać? Wybór należy do Ciebie :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Top Blogi Durszlak.pl